Czas płynie nieubłaganie. Za nami Święta Wielkanocne, egzaminy gimnazjalne, “majówka” w Rudzienku. Po blisko trzytygodniowej przerwie wróciliśmy do stadniny. Zazieleniło się w międzyczasie i zrobiło prawdziwie wiosennie. Dzisiejsza burza była dla nas łaskawa – trwała krótko – jakieś 15 minut, nie przeszkadzając nam w pracach przy nowym ogrodzeniu i … coraz śmielszych galopadach. Kiedy wytrawni jeźdźcy szlifowali swoje umiejętności, “nowi” mogli spokojnie zażywać statecznego stępa… Za tydzień w stadninie odbędą się zawody. Chyba nie uda nam się pojeździć, ale wybieramy się, aby pomóc w ich organizacji, a przy okazji podpatrywać tych, do których miano kawalerzystów pasuje w całej rozciągłości. Poniżej krótka relacja reporterska z dzisiejszego dnia…